Przedsiębiorczy jak sejnianin?

Rozwój może oznaczać wiele. Na przykład inwestycję w ludzi. Sejny to nie tylko ulice i budynki. To przede wszystkim mieszkańcy. Sejnianie są pracowici i przedsiębiorczy. Być może warto im pomóc w rozwijaniu biznesów. Zdaniem eksperta to jedna z dróg w kierunku rozwoju.

Aktualnie w samym mieście mamy zarejestrowanych ponad 360 firm. W całym powiecie jest ich ponad 1060. A to tylko działalność ewidencjonowana. Wielu mieszkańców dodatkowo prowadzi działalność nierejestrowaną.

Panowie – wykończeniówka, remonty, prace porządkowe. Panie – usługi kosmetyczne, wyroby cukiernicze, usługi rehabilitacyjne, rękodzieło… Zakres usług stale się poszerza. Nikomu nie jest też łatwo utrzymać działalność. Wysokie opłaty i bardzo wąski rynek odbiorców sprawiają, że sejnianie muszą być niezwykle elastyczni i pomysłowi, a przede wszystkim szukać swoich nisz.

Jedno jest pewne, Sejny mają kapitał ludzki. Natomiast gminy posiadają szereg instrumentów wspierania przedsiębiorczości na własnym terenie. – Jest potencjał, tylko musi być działanie samorządu. Musi być długofalowy pomysł. Trzeba wyznaczyć też cele przejściowe – podpowiada Robert Żyliński, były prezes SSSE, obecnie CEO Instytutu Doradztwa Inwestycyjnego w Białymstoku.

– Sejny mają swój potencjał, mają swój klimat, który jest do wykorzystania – uważa ekspert i wskazuje przykład rozwoju przedsiębiorstw przy drodze w kierunku Augustowa. – To są małe rodzinne firmy, ale z jakim potencjałem – podkreśla.

Jego zdaniem myśląc o rozwoju trzeba zacząć od wsparcia lokalnych biznesów. Przedsiębiorcom można pomóc np. w pozyskaniu dofinansowania. – Zacznijmy od polepszenia warunków dla swoich przedsiębiorców – proponuje dyrektor IDI i zachęca do otwartości i współpracy.

Foto: DroneUp.pl

Dodaj komentarz